|
Niżej zamieszczony artykuł pochodzi z archiwum magazynu
"Wiedza i Życie" i został umieszczony na Smoczych Stronach za zgodą
Redakcji.
|
Artykuł pochodzi z "Wiedzy i Życia" nr 4/1998
|
POCHODZENIE
SMOKÓW
autor:Jacek
Balerstet
SMOKI
OBECNIE JUŻ BARDZO RZADKA I WYMIERAJĄCA GRUPA GADÓW TOWARZYSZYŁY CZŁOWIEKOWI
OD NIEPAMIĘTNYCH CZASÓW, A ZE WZGLĘDU NA SWÓJ WYGLĄD I WOJOWNICZE CECHY
CHARAKTERU WYWIERAŁY ZAWSZE SILNY WPŁYW NA LUDZKĄ WYOBRAŹNIĘ. STAŁY SIĘ
STWORZENIAMI SYMBOLICZNYMI, ODREALNIONYMI I JAKO TAKIE WESZŁY DO LEGEND,
MITÓW I HERALDYKI.
znanie smoków
za zwierzęta mitologiczne sprawiło, że narosło wokół nich wiele przesądów
i błędnych wyobrażeń, rzeczywista zaś wiedza o tych zwierzętach jest wśród
szerokich kręgów społeczeństwa raczej niewielka. Także ich pochodzenie budzi
sporo kontrowersji, jednak najnowsze odkrycia sprawiają, iż kwestia ta staje
się coraz bardziej przejrzysta.
Ryc. 1. Fastidiosaurus inofficiosus
W literaturze
fachowej dość powszechnie spotyka się łączenie smoków z dinozaurami. M.
Płaksa
wywodzi je nawet od roślinożernych dinozaurów ptasiomiednicznych. Wydaje
się jednak, że z uwagi na anatomię i morfologię (chociażby typ uzębienia
czy budowę przewodu pokarmowego) przodków dzisiejszych smoków należy szukać
wśród przedstawicieli innej, znacznie starszej grupy gadów kopalnych.
Cechy charakterystyczne
smoków (ramka) bardzo rzadko uwidaczniają się w materiale kopalnym i z tego
powodu do połowy lat dziewięćdziesiątych, w kwestii pochodzenia smoków,
badacze zdani byli wyłącznie na domysły i spekulacje. Wiosną 1994 roku amerykański
uczony William Kenntnis znalazł w pobliżu miejscowości Akqi (Chiny, prowincja
Xinjiang) szczątki gada, którego nazwał Fastidiosaurus inofficiosus
(ryc. 1). Ich datowanie jest niepewne, przypuszcza się jednak, że pochodzą
one sprzed 230 mln lat.
Ryc. 2. Puterosaurus taeter
Wkrótce na obszarze Chin i Azji Południowo-Wschodniej w osadach środkowego
oraz późnego triasu znaleziono liczne następne szczątki podobne do fastidiozaura,
dla których utworzono nową grupę systematyczną nazwaną Armocaudia. Gady
te są przez niektórych badaczy zaliczane do tekodontów, jako jeden z ich
podrzędów, inni zaś włączają je do rzędu Eudracida, uznając tym samym fastidiozaury
za bezpośrednich przodków smoków właściwych. Stąd bierze się, spotykana
również w literaturze, nazwa Prodracida na określenie tej grupy zwierząt
.
Gady te miały małe
i średnie rozmiary (największy, Puterosaurus taeter, miał około 120 cm długości,
ryc. 2). Ich cechę charakterystyczną stanowiło zrośnięcie kilku końcowych
kręgów, co tworzyło rodzaj buławy czy maczugi służącej zapewne do obrony.
Prawdopodobnie za życia zwierzęcia całe to kolczaste zakończenie ogona było
pokryte bądź płytkami rogowymi, bądź, jak u smoków, rogową pochewką.
Ryc. 3. Callurosaurus cupidus
Wśród Armocaudia trafiały się również, obok form naziemnych, zwierzęta
pędzące przypuszczalnie nadrzewny tryb życia, takie jak Callurosaurus cupidus
(ryc. 3). Miał on stosunkowo długie i nie wyspecjalizowane palce kończyn
tylnych, które ułatwiały poruszanie się po konarach i gałęziach. Z podobnych
niewielkich gadów rozwinęli się zapewne bezpośredni przodkowie współczesnych
smoków latających.
Z osadów środkowej jury Afryki Płn. pochodzi jeden gatunek: Protodraco
alipes (ryc. 4), dla którego utworzono odrębny podrząd Alipedia .
Było to zwierzę wielkości gołębia, którego wydłużone palce kończyny tylnej
za życia spinała najprawdopodobniej błona tworząca skrzydła podobne do nietoperzych.
Błona taka zapewne występowała także pomiędzy ramieniem i kończyną tylną.
Łącznie dawało to sporą powierzchnię nośną i umożliwiało lot ślizgowy, podobnie
jak u współczesnych wiewiórek latających, lotokotów czy nogolotek (latających
żab). Protodraco nie mógł zapewne aktywnie poruszać skrzydłami w czasie
lotu lub ruchy te były nieznaczne, o czym świadczą słabe przyczepy mięśniowe
na kościach miednicy. Ostatnie kręgi wydłużonego ogona były zrośnięte i
pokryte rogową pochewką. Tworzyła tu ona pionowy płatek spełniający podczas
lotu, podobnie jak u ramforynchów (Rhamphorhynchoidea), funkcję steru. Przypuszcza
się także, że Protodraco był pokryty futrem, co jednocześnie wskazywałoby
na jego stałocieplność. Zwierzę to stanowi niewątpliwie ogniwo pośrednie
pomiędzy prasmokami z grupy Armocaudia i właściwymi smokami latającymi tworzącymi
podrząd Pterodracida.
Ryc. 4. Protodraco alipes
Oddzieliły się one od
Alipedia przypuszczalnie na przełomie jury i kredy i przetrwały do dziś,
w zasadzie nie wykazując, w trakcie swego rozwoju, większych zmian morfologicznych.
Stosunkowo częste, choć w większości fragmentaryczne, szczątki pochodzące
z późnej kredy i trzeciorzędu wskazują, że były to zwierzęta raczej niewielkich
rozmiarów (od wielkości wróbla do łabędzia).
Typowym przedstawicielem jest Pterodraco agilis (ryc. 5) z osadów plioceńskich
Iranu .
Zwierzę wielkości myszołowa pokryte było przypuszczalnie gęstym futrem.
Silnie rozbudowane przyczepy mięśniowe świadczą o doskonale rozwiniętej
umiejętności lotu, a okazałe pazury i mocny dziób ukazują nam Pterodraco
jako wysoko wyspecjalizowanego drapieżnika.
Ryc. 5. Pterodraco agilis
Ochładzanie się klimatu na początku plejstocenu spowodowało stopniowe
zwiększanie rozmiarów smoków latających. Największy osobnik, którego szczątki
datowane na interglacjał Riss-Würm znaleziono w pobliżu miejscowości Boklagre
w Alpach Zachodnich, musiał, według obliczeń naukowców, mieć ponad 150 kg
i najprawdopodobniej nie potrafił latać. Należał on już do rodzaju Alidraco,
do którego zaliczane są również współczesne smoki latające. Pierwsze
nie budzące wątpliwości szczątki współczesnych smoków latających Alidraco
verus odkryto na stanowisku Shahrak w północnym Iranie i datowano na 12
000 lat p.n.e..
Znaleziono tu żuchwę, kilka kręgów szyjnych i ogonowych oraz nieliczne kości
kończyny przedniej. Późniejsze szczątki spotykane są na obszarach górskich
Europy i Bliskiego Wschodu, jednak, z uwagi na panujące tu warunki zdecydowanie
nie sprzyjające fosylizacji, skamieniałości smoków są bardzo nieliczne i
fragmentaryczne. Z tego też powodu bywają one często błędnie identyfikowane
(na przykład jako kości sępów, a nawet muflonów).
Ryc. 6. Cervopardus morosus
Przodków smoków błotnych również należy szukać wśród pancernoogonowych
Armocaudia, jednak ich ewolucja poszła zupełnie innym torem niż w przypadku
form latających. W toku filogenezy całej tej grupy zaznacza się wyraźna
tendencja do tworzenia silnego opancerzenia ciała poprzez rozwój łusek i
tarczek kostnych (zwłaszcza na grzbiecie). Skrajnym przypadkiem jest tutaj
Cervopardus morosus (ryc. 6), u którego kostne wyrostki na grzbiecie i głowie
prezentowały się wyjątkowo okazale .
Jednocześnie zwierzę to było, jak się przypuszcza, sprawnym drapieżnikiem
i trudno ustalić, jaką rolę adaptacyjną mogły odgrywać tego typu groteskowe
narośla .
Cervopardus żył prawdopodobnie we wczesnej kredzie na obszarze zachodniej
Afryki. Późniejsi przedstawiciele linii rozwojowej smoków pancernych nie
mogli już się pochwalić takimi "ozdobami". Ich rozwój przebiegał przypuszczalnie
na kontynencie afrykańskim, skąd dopiero w późnym trzeciorzędzie przedostały
się do Eurazji oraz na Archipelag Malajski. Na tych obszarach smoki błotne
wytworzyły dwie wyraźnie odrębne formy morfologiczne: wschodnią o krótkich
łapach i wydłużonym tułowiu i zachodnią charakteryzującą się bardziej zwartą
budową i masywniejszym pancerzem. Również usposobienie obu tych grup jest
odmienne; podczas gdy smoki wschodnie są z natury łagodne, ich zachodni
kuzyni odznaczają się znacznie większą agresywnością.
Drzewo filogenetyczne smoków
Różnice charakteru zwierząt nie pozostały oczywiście bez wpływu na nasz
stosunek do nich. Na Dalekim Wschodzie smoki zawsze otaczane były wielką
czcią, a nawet uważane za bóstwa (najczęściej związane z żywiołem wodnym,
np. personifikacje deszczu, źródeł czy rzek). W Europie zaś i na Bliskim
Wschodzie ludzie traktowali je wyraźnie ambiwalentnie. Z jednej strony,
składano im ofiary jako bóstwom płodności i urodzaju (głównie w czasach
przedchrześcijańskich), z drugiej, bywały obiektem polowań. Szczególnie
w średniowieczu tępienie smoków przybrało masowy charakter, kiedy to każdy
szanujący się rycerz stawiał sobie za punkt honoru zabicie smoka w bezpośrednim
starciu. Dodatkowo chrześcijaństwo upatrywało w smokach ucieleśnienie szatana
i wręcz propagowało ich zabijanie .
Smoki w ciągu
całej swojej filogenezy były zawsze grupą o charakterze marginalnym, stojącą
jakby na uboczu głównych przemian ewolucyjnych. Mimo dość rozległego obszaru
występowania nigdy nie były zbyt liczne, co prawdopodobnie jest wynikiem
dużych wymagań siedliskowych oraz silnego przywiązania do charakterystycznych
dla siebie biotopów (ramka wyżej), jak też faktu, że smoki jako zdeklarowani
terytorialiści są szczególnie narażone na wszelkie zakłócenia pierwotnej
równowagi ekologicznej.
Masowa eksterminacja smoków przy współudziale innych czynników, takich jak
rozwój populacji ludzkiej i wynikające z tego niszczenie naturalnych środowisk,
doprowadziła do tego, że obecnie wszystkie trzy gatunki zostały zdziesiątkowane.
Niestety, coraz bardziej realna staje się groźba całkowitego wyginięcia
tych zwierząt, tym bardziej że przy obecnym zagęszczeniu i wyspowym charakterze
populacji smoki mają coraz większe problemy ze znalezieniem partnera. Wynika
z tego, że jeśli nie zostanie jak najszybciej wprowadzona ścisła ochrona
wszystkich gatunków smoków, już niedługo będzie je można podziwiać jedynie
na starych ilustracjach. I tak smoki staną się rzeczywiście zwierzętami
wyłącznie mitycznymi.
|
M.
Płaksa, Smok wawelski i gatunki pokrewne w świetle badań. Wszechświat,
t. 93, nr 4/1992. |
|
W.G.
Kenntnis, A New Treasure of China Ancient Reptiles. Investigation
Worldwide No. 2/1994. |
|
S.
Loutish, K. Candid, Problems in Dragons Classification. Contrivances
and Fandangle, 1995. |
|
A.
Divertiren: Les caracteres de la forme antique du dragon volant. "Archives
des Fables", 18/4, 1993. |
|
E.
Islay, J. Morcone, Persia the dragon cradle. "VFH News Journal"
4/II, 1994. |
|
E.
Islay, J. Morcone, op.cit. |
|
S.
Loutish, K. Candid, op.cit. |
|
Według
najnowszych doniesień, był on raczej zwierzęciem padlinożernym i stosunkowo
powolnym, co w pewnym zakresie tłumaczy obecność tak silnie rozbudowanych
elementów biernej ochrony (przyp. red.). |
|
Doliczyłem
się 14 świętych, którzy pokonali smoka, nie licząc starotestamentowych
proroków i archanioła Michała, który pokona go dopiero przy końcu
świata (paruzji). |
Mgr
JACEK BALERSTET jest biologiem specjalizującym się w badaniu
eudracidii.
|
|
SYSTEMATYKA WSPÓŁCZESNYCH SMOKÓW
|
Gromada: Gady (Reptilia).
Podgromada: Gady naczelne (Archosauria).
Rząd: Smoki właściwe (Eudracidia).
|
Podrząd: Smoki właściwe nielatające
(= smoki pancerne)(Cataphractia).
Rodzina: Smoki
błotne (Uligodracidae) silnie opancerzone, bezskrzydłe, zęby wykazują
pewien stopień zróżnicowania, występowanie ograniczone do środowisk wodnych
i błotnych, samice w niewielkim stopniu opiekują się jajami i młodymi.
Gatunek: Smok
zachodni (bagienny) (Eudraco armifer) pierwotny zasięg występowania
obejmował całą Europę Zachodnią i Środkową (od Irlandii po Ukrainę) oraz
północną Afrykę, obecnie spotykany bardzo rzadko w Szkocji i w północnej
Francji; występuje na mokradłach, bagnach i torfowiskach, nie kopie nor.
Gatunek: Smok
wschodni (rzeczny) (Oridraco fluviatilis) stosunkowo liczniejszy
od smoka zachodniego, spotykany od Korei po Indonezję (kiedyś również
w Japonii, ale tu został wytępiony), preferuje brzegi rzek, starorzecza,
czasami wybrzeża morskie, nory kopie sprawnie i chętnie w nich przebywa.
Podrząd: Smoki
właściwe latające
(= smoki skrzydlate)(Pterodracida).
Rodzina: Alidracidae
bezzębne (mają dzioby), stałocieplne, samica wysiaduje jajka i opiekuje
się młodymi.
Gatunek: Właściwy
smok latający (Alidraco verus) pierwotnie występował na wszystkich
obszarach górskich Europy Środkowej i Bliskiego Wschodu. Obecnie można
go spotkać jedynie sporadycznie we wschodnich Pirenejach, południowych
Karpatach i Rodopach (podobno był widziany w Bieszczadach i w okolicach
Krakowa). Gniazda buduje w jaskiniach, samica wysiaduje jaja oraz opiekuje
się młodymi.
CECHY CHARAKTERYSTYCZNE SMOKÓW
|
Do najważniejszych cech wyróżniających smoki spośród innych współczesnych
gadów zaliczamy:
obecność zamkniętych
puszek słuchowych utworzonych przez rozwinięte kości kwadratowe,
obecność dwóch kostek
słuchowych w uchu środkowym kolumienki/strzemiączka (columella) i przedstrzemiączka
(extracolumella),
występowanie zewnętrznej
małżowiny usznej,
obecność pochewki
rogowej otaczającej zrośnięte końcowe kręgi ogonowe,
stałocieplność,
choć u smoków błotnych jest ona dość prymitywna i funkcjonuje w ograniczonym
zakresie,
w różnym stopniu
rozwiniętą okrywę włosową (obok łusek),
obecność całkowitej
przegrody w komorze serca.
Źródło: Artykuł
ukazał się w kwietniowym :)
numerze Wiedzy i Życia z 1998 r. |
|
|