Felieton

APETYT NA DZIEWICE

Fakt, że smoki najchętniej konsumują dziewice, był znany już w starożytno­ści. Okolice, gdzie zabrakło tego pokarmu, niejednokrotnie doświadczyły straszli­wych skutków smoczego gniewu. Legendy i kroniki jednoznacznie stwierdzają, że smoki pozbawione ulubionej potrawy bardzo niechętnie jadły co innego, stawały się coraz bardzej rozdrażnione, aż w końcu wpadały w szał.
Szczególnie dokuczliwy był wyjątkowy apetyt smoków na dziewice. Przeciętny smok zjadał 30 -36 dziewic rocznie, co przy średniej populacji smoków wynoszącej około 1800 sztuk na terenie kraju powodowało częste kryzysy polityczne i ekonomiczne (doc. dr. H. Jabłoński z SGGW twierdzi, że smoki przyjmowały do konsumpcji wyłącznie dziewice wysokiej urody - co dodatkowo zaostrzało problem).
Ów apetyt smoków na dziewice frapował ludzi światłych, którzy starali się znaleźć racjonalne wyjaśnienie. Zachował się opis kilkuletnich eksperymentów przeprowadzonych w Medii przez Atradesa z Chios, nadwornego astrologa Aleksandra Macedońskiego. Atrades dostarczał kilkunastu smokom sprawdzone komisyjnie i opieczętowane dziewice, zapisując skrupulatnie dane dotyczące wieku, urody, koloru włosów i oczu itp. W wyniku doświadczeń stwierdził on, że jedne smoki lubiły brunetki, inne blondynki, ale wszystkie preferowały te ładniejsze. Wiek raczej nie odgrywał roli. Atrades zauważył jeden ważny szczegół, którego jednak nie potrafił wyjaśnić: niektóre smoki odmawiały konsumpcji niektórych dziewic, bez żadnej wyraźnej przyczyny. Pewną dziewczynę z Ektebany podkładano ośmiu smokom, ale żaden się na nią nie połakomil. Dopiero dziewiąty, na wpół ślepy i głuchy ze starości zjadł ją zresztą bardzo niechętnie.
Ciekawa jest również druga strona medalu, tj. stosunek smoków do ludzi jako dostarczycieli pokarmu. Józef Flawiusz w swej Wojnie żydowskiej wspomina o żyjącym w Patrii smoku imieniem Kamaz, który celowo rozpuszczał pogłoski o swych rzekomo niezmierzonych bogactwach i dużej ilości urodziwych niewolnic. Zwabieni tym młodzieńcy stawali do walki i byli bezlitośnie przez smoka zabijani, który w ten sposób likwidował potencjalnych defloratorów, zapewniając sobie zachowanie pokarmu w stanie nienaruszonym.
Na przestrzeni dziejów wysuwano wiele hipotez dotyczących upodobań konsumpcyjnych smoków. Od lat trzydziestych XX wieku tylko dwie są poważnie traktowane przez drakonologów. Pierwsza hipoteza stwierdza, że przyczyną jest specyficzna flora i fauna występująca w okolicach błony dziewiczej, druga (wysunięta jeszcze w 1530 roku przez Erazma z Rotterdamu) określa jako przyczynę tzw. aurę psychiczną wytwarzaną przez mózgi dziewic.
W latach 1979-89 wraz ze swoim zespołem przeprowadziłem badania encefalograficzne dziewic z wykorzystaniem najnowszej techniki medycznej i komputerowej. Zmuszony byłem prowadzić badania na terenie całego kraju, gdyż populacja dziewic w województwie gdańskim nie była wystarczająco reprezentatywna. W sumie przebadano 28563 dziewice i 15411 kobiet traktowanych jako grupa kontrolna. Pomiary wykazały, że w przypadku 88% dziewic rytmy delta niczym się nie różnią od rytmów grupy kontrolnej (rys. l). Pozostałe 12% miało rytmy wykazujące szereg różnic (rys. 2). Dogłębne badania psychoanalityczne wykazały, że ta grupa dziewic jest całkowicie nieuświadomiona (wierzy w bociany, w dzieci znajdowane w kapuście, itp.). W celach eksperymentalnych przeprowadzono uświadomienie 26 DN (dziewic nieuświadomionych). Ich biorytmy natychmiast stały się identyczne z biorytmami DU (dziewic uświadomionych) i grupy kontrolnej.


Rys. l. Wykres rytmów delta DU i grupy kontrolnej.
I tak oto odwieczna tajemnica została rozwiązana. Smokom, posiadającym duże zdolności telepatyczne, te szczególne rytmy były niezbędne do pobudzenia apetytu.
Natomiast sprawa urody jest w moim przekonaniu wręcz trywialna. Każdy z nas mając do wyboru dwie potrawy o jednakowym składzie na pewno wybrałby potrawę ładniej przybraną.

Rys. 2. Wykres rytmów delta DN.

Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Bałtyckiego
ROK 1 NR1/95

prof. dr hab. Kościej Papiginis
Przeczytaj też opracowanie naukowe Smok a sprawa polska oraz wielce wstrząsający dokument zawierający Prawdę o smokach. Obydwa teksty autorstwa prof. dr. hab. Koscieja Papiginisa.